2010/06/05

Pierwsza wyprawa - ciąg dalszy - N 53 40 44.84 E 23 13 49.17

kasztanowce 002 i 003 - N 53 40 44.84 E 23 13 49.17



Koincydencja — niższa forma cudu*

Postanowiłem nie robić rozbudowanych opisów do miejsc, które wybieram. Chcę by jedynym do nich tropem, poza obrazami, były ciągi liczb, współrzędnych. Jednak czuję, że w tym momencie muszę posłużyć się tekstem. Otóż chcąc posadzić drzewo nr 2, wybrałem najodleglejszy punkt mojej 1 wyprawy. Dotarłem wieczorem do Hamulki na Podlasiu, niedaleko granicy z Białorusią. Byłem tu kilka lat temu i od razu wiedziałem, że wybiorę to miejsce jako jedno z pierwszych. Przyjechałem bez zapowiedzi, przed drewnianym domem zastałem Pana Jana. Było późno, więc przeszedłem od razu do rzeczy. Powiedziałem co robię i czy mogę, gdzieś na przy drodze lub na polu posadzić jedno drzewo. Wtedy usłyszałem, że cuda się zdarzają.
...otóż przed domem rośnie stary, potężny kasztanowiec. A kasztanowiec jest niezbędny do tego by rósł właśnie przed domem. Tylko ten zaczął już próchnieć i widać, że jego czas jest policzony.
Pan Jan z żoną niedawno postanowili, że muszą posadzić jego następcę. A ja tu właśnie przyjeżdżam z drzewami.... decyzja zapadła błyskawicznie. Zostaną posadzone dwa, symetrycznie, przy froncie domu. Po kilkudziesięciu minutach od mojego przyjazdu już rosną.

*za Konstantym Jeleńskim

N 53 40 44.84 E 23 13 49.17

N 53 40 44.84 E 23 13 49.17
N 53 40 44.84 E 23 13 49.17
N 53 40 44.84 E 23 13 49.17
N 53 40 44.84 E 23 13 49.17
N 53 40 50.30  E 23 14 05.97
N 53 24 27.95  E 22 35 04.69
N 53 24 31.04  E 22 35 05.57

Brak komentarzy: